Jorgen - Człowiek, wojownik
2 posters
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Tajemniczość tej osobistości i jego "organizacji" wzmaga w nim ciekawość. Jednak z kilkoma odpowiedziami na nurtujące go pytania może ten niedługi czas poczekać. Nie zamierzał na nic nalegać.
Nie ma problemu. Wy pomagacie, ja się stosuje do reguł. Taka mała umowa. To co mam robić teraz? Czy na razie jestem wolny?
Pomyślał, że może w międzyczasie poszedłby poszukać tego zielska o którym mówił zielarz. Względy u kupca i tak się mogą przydać.
Nie ma problemu. Wy pomagacie, ja się stosuje do reguł. Taka mała umowa. To co mam robić teraz? Czy na razie jestem wolny?
Pomyślał, że może w międzyczasie poszedłby poszukać tego zielska o którym mówił zielarz. Względy u kupca i tak się mogą przydać.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Postać wymruczała kilka niezrozumiałych dla Ciebie słów... zupełnie jakby mówiła do siebie, po czym odpowiedziała Ci jeszcze cichszym szeptem, przybliżając przy tym kaptur w Twoją stronę: "Zatem mamy ustalone. Jak na razie nie masz wobec nas żadnych obowiązków. Zajrzyj do tej tawerny za trzy dni, po zmroku, bądź sam. Będę na Ciebie czekał."
Po czym wstała i odeszła w ciemny kąt do swoich towarzyszy... Barman zaczął głośno i nieudolnie śpiewać jakąś biesiadną piosenkę, co zaczęło Cię denerwować.
Po czym wstała i odeszła w ciemny kąt do swoich towarzyszy... Barman zaczął głośno i nieudolnie śpiewać jakąś biesiadną piosenkę, co zaczęło Cię denerwować.
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Zatem załatwione. Co się będzie dalej działo się okaże. Teraz chciał tylko odejść stąd, żeby nie słuchać barmana. Wypił swoje piwo i ruszył ku drzwiom tawerny. Udał się po raz kolejny do zielarza. Wchodząc rzekł do niego:
Panie, jak ze zdrowiem chorego kupca? Co prawda nic dla Ciebie jeszcze nie przynoszę, ale w międzyczasie chciałem wiedzieć co się z nim dzieje.
Panie, jak ze zdrowiem chorego kupca? Co prawda nic dla Ciebie jeszcze nie przynoszę, ale w międzyczasie chciałem wiedzieć co się z nim dzieje.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Dopijasz piwo... Wreszcie odczuwasz smak odprężenia. Otwierając drzwi zacisznej (nie licząc czasami barmana) tawerny znów słyszysz donośny gwar miasta. Przemierzasz targ kupiecki przepychając się między ludźmi uganiającymi się za nowymi towarami... W końcu trafiasz do medyka. Znów zastajesz go przy pracy. Widząc Cię na jego twarzy zarysował się uśmiech, jednak zmazała go wieść, że jeszcze nic nie masz. Medyk odpowiada na pytanie: "Kupiec niestety nie czuje się najlepiej. Opuchlizna nie chce zmaleć. W dalszym ciągu nie można się z nim porozumieć... ale bądźmy dobrej myśli. Dobrze, żebyś jak najprędzej przyniósł mi zioła, o które cię prosiłem."
Otrzymujesz:
+1 do morale
+2 do wytrzymałości całkowitej
+1 do energii całkowitej
Otrzymujesz:
+1 do morale
+2 do wytrzymałości całkowitej
+1 do energii całkowitej
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Zatem trzeba wyruszyć w drogę jak najszybciej. Nie ma co się już ociągać. Nie odpuści sobie zapłaty bądź wdzięczności możliwe, że zamożnego i wpływowego kupca. Jednak przypomniał sobie słowa jakie wypowiadał starzec, zanim go wpuścił do miasta. Zdał sobie sprawę, że jak je opuści to go później nie wpuszczą. Może medyk mu w tym pomoże...
Miły Panie, już ruszam. Chciałem tylko jeszcze o jedno zapytać. Jestem pierwszy raz w tym mieście i zauważyłem, że bardzo ciężko jest się tu dostać. Czy mógłbyś mi Panie wydać jakąś rekomendację bądź glejt, iż pracuję dla Waszmości ?
Miał nadzieje, że medyk nie zwróci uwagi na to, że dostał on się tutaj poniekąd nielegalnie i po prostu wyda mu papier.
Miły Panie, już ruszam. Chciałem tylko jeszcze o jedno zapytać. Jestem pierwszy raz w tym mieście i zauważyłem, że bardzo ciężko jest się tu dostać. Czy mógłbyś mi Panie wydać jakąś rekomendację bądź glejt, iż pracuję dla Waszmości ?
Miał nadzieje, że medyk nie zwróci uwagi na to, że dostał on się tutaj poniekąd nielegalnie i po prostu wyda mu papier.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Uczony pomyślał przez moment, po czym udał się na zaplecze... Wrócił po chwili i dał Ci posrebrzaną błękitną chustę i odrzekł: "Zawiąż ją sobie na lewym ramieniu. Jak na razie nie jest mi potrzebna... Zwróć mi ją za parę dni."
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Dzięki Panie, już wyruszam.
Udało się to sprytnie załatwić. Teraz będzie mógł sobie swobodnie podróżować. Najpierw zamierzał zająć się gałęzią złotej akacji, Wydawało mu się miejsce dość łatwe do trafienia, dlatego właśnie tam ruszył. Ruszył ku bramie zatrzymał się przy strażniku i zapytał się:
Przepraszam bardzo, mam ważną misję dla zielarza. Muszę mu przynieść trzy ważne rośliny. Mógłbyś mi wskazać drogę do kotliny między miastem a pasmem gór oraz do dzikiego lasu na zachodzie?
Wolał być pewny co i jak by nie błądzić potrzebnie. Im szybciej to wykona tym lepiej.
Udało się to sprytnie załatwić. Teraz będzie mógł sobie swobodnie podróżować. Najpierw zamierzał zająć się gałęzią złotej akacji, Wydawało mu się miejsce dość łatwe do trafienia, dlatego właśnie tam ruszył. Ruszył ku bramie zatrzymał się przy strażniku i zapytał się:
Przepraszam bardzo, mam ważną misję dla zielarza. Muszę mu przynieść trzy ważne rośliny. Mógłbyś mi wskazać drogę do kotliny między miastem a pasmem gór oraz do dzikiego lasu na zachodzie?
Wolał być pewny co i jak by nie błądzić potrzebnie. Im szybciej to wykona tym lepiej.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Strażnik odrazu Ci odpowiedział: "Kotlinę znajdziesz kierując się na północny-zachód, natomiast las ujrzysz idąc wzdłuż pasma gór na południowy-zachód, po drodze napewno zobaczysz miasto, które według naszych najnowszych doniesień zostało totalnie zniszczone przez wojska Krwawej Hordy. Uważaj idąc nieopodal pasma gór... Podobno czają się tam stwory, których wygląd i moc przekraczają wszelkie wyobrażenia... Nie przez przypadek to pasmo skutecznie oddziela nasze ziemie od ziem Hordy..."
Xar- Admin
- Liczba postów : 154
Join date : 01/06/2009
Age : 33
Re: Jorgen - Człowiek, wojownik
Dziękuję i do zobaczenia.
Powiedział i ruszył w drogę. Kierował się najpierw do dzikiego lasu. Szedł dokładnie z instrukcjami strażnika. Wydawała mu się ta misja cięższa od wyprawy do kotliny, dlatego właśnie najpierw to wybrał. Tamtą roślinę powinien zdobyć bez problemu, dlatego w drodze powrotnej się nią zajmie. Tymczasem szedł ostro do przodu.
Powiedział i ruszył w drogę. Kierował się najpierw do dzikiego lasu. Szedł dokładnie z instrukcjami strażnika. Wydawała mu się ta misja cięższa od wyprawy do kotliny, dlatego właśnie najpierw to wybrał. Tamtą roślinę powinien zdobyć bez problemu, dlatego w drodze powrotnej się nią zajmie. Tymczasem szedł ostro do przodu.
Redeus- Liczba postów : 71
Join date : 03/06/2009
Age : 33
Strona 2 z 2 • 1, 2
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|